-
Subiektywne wrażenie
-
TALISKER 10 Y.O.
Ciężka i przydymiona. Na skali „dymnych” smaków znajduje się przed Caol Ila (która teoretycznie jest bardziej „dymiasta”) ale ja jednak zamienił bym tą kolejność… W sam raz dla amatorów mocnych, ziemistych i przydymionych aromatów. Pijąc Taliskera można się poczuć prawie jak przy ognisku.
To jedna z tak zwanych „whisky dla zaawansowanych”. Trudno, chociaż się zdarzają, znaleźć osoby które polubiłyby Taliskera pijąc go jako pierwszą whisky w życiu. Ten rodzaj doznań smakowych wymaga wcześniejszego treningu. Próbować jednak warto bo whisky z regionu Islands, mimo że są trudne, zapadają w pamięć na długo.
Butelka 0,7 L, 45,8% VOL. Cena około 180 PLN.